Płatności

Skracanie ścieżki płatności

sie 6 2018

Wszyscy doskonale wiemy, jak wyglądają realia dzisiejszego świata, w którym czas jest cenniejszy niż jakakolwiek inna usługa. Każdego miesiąca otwiera się setki nowych sklepów internetowych, a nawet przedsiębiorstwa z tradycją przenoszą się częściowo do sieci – by wykorzystać możliwość dystrybucji na jeszcze większą skalę. Internetowy shopping to dla nas codzienność, ale nie lubimy tracić czasu na wypełnianie długich formularzy do płatności i przepisywania kilku kodów, by w końcu sfinalizować transakcję. Z tego też powodu operatorzy agencji rozliczeniowych nieustannie pracują nad tzw. skróceniem ścieżki płatności. Jak możemy rozumieć to pojęcie? Dowiesz się w poniższym artykule. 

”White label”

Jak działa mechanizm skracania ścieżki płatności? Chodzi przede wszystkim o zoptymalizowanie całego procesu płatności i wyeliminowanie z niego czasochłonnych operacji, np. każdorazowego uzupełniania długich formularzy danymi osobowymi i danymi karty płatniczej. Pokażemy to na przykładzie metody „white label”, którą stosuje popularny operator rozliczeń płatności Dotpay. „White label” polega na zintegrowaniu strony sklepu online ze stroną, na której dokonujemy transakcji. Osoba kupująca zostaje przekserowana do strony z wyborem metody płatności, czyli np. do zwykłego e-przelewu, BLIKa, płatności kartą płatniczą lub skorzystania z konta w cyfrowej portmonetce. Dzięki temu kupujący nie musi osobno logować się np. do swojego banku, ale sklep przekazuje koszyk do rozliczenia na właściwą stronę. Dotpay wprowadził jeszcze jedno ułatwienie – widgety, które dany sklep internetowy może zamieścić na stronie główniej. Dzięki temu decydując się na zakupy w tymże sklepie, od razu wiemy, z jakich metod płacenia możemy skorzystać. 

Visa Checkout

Jeśli chcemy maksymalnie skrócić ścieżkę płatności, powinniśmy zainteresować się tzw. e-portmonetkami. Ciekawą i nową na naszym polskim rynku jest aplikacja od Visy – Visa Checkout. Po zarejestrowaniu się w tym systemie mamy możliwość podpięcia kart płatniczych (różnych operatorów, niekoniecznie Visy) do cyfrowej portmonetki. Dodatkowo możemy uzupełnić dane naszego konta o informacje adresowe. Dzięki temu podczas finalizowania transakcji, prócz loginu i hasła do Visa Checkout nie potrzebujemy uzupełniać nic innego. Formularze uzupełnią się automatycznie danymi, które podaliśmy w systemie Visy, więc po zaakceptowaniu transakcji możemy w spokoju oczekiwać na paczkę.

Czy takie operacje są bezpieczne?

Użytkownicy e-commerce dzielą się zasadniczo na dwie grupy: podejrzliwych i przesadnie ufnych. Chodzi oczywiście o podawanie naszych danych osobowych i sposób ich udostępniania i przetwarzania przez operatorów rozliczeniowych. Jeśli dokonujemy transakcji online za pośrednictwem dużych i znanych sieci, nie ma się o co martwić - są one bowiem pod ścisłym nadzorem Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Finansowego, a także chronione przez najlepsze znane nam systemy zabezpieczeń. Problem pojawia się, gdy chcemy powierzyć swoje dane nieznanemu nam dotychczas agentowi, wtedy warto zerknąć na jego stronę i sprawdzić, czy posiada najważniejsze zgody i certyfikaty jakości.

 

 

 

 

Udostępnij