Kupujący wielokanałowo wykorzystują średnio 2,3* metody płatności na osobę. W praktyce oznacza to tyle, że płacimy tymi kanałami, które w danym momencie są dla nas najwygodniejsze. Jednego dnia może to być przelew tradycyjny, a drugiego płatność kartą. W 2015 roku płaciliśmy bardzo często i z wykorzystaniem wielu kanałów. Z których metod korzystamy najczęściej? Poniżej krótka analiza.

Przelew tradycyjny na równi z szybkimi przelewami

Można powiedzieć, że co drugiemu Polakowi się spieszy i widać to na przykładzie bankowości tradycyjnej. Co drugi z nas płaci przelewem tradycyjnym i tyle samo przelewem błyskawicznym. Tendencja, zwłaszcza w przypadku klasycznej bankowości notuje regres. Coraz częściej korzystamy z kanałów szybkich płatności, bo zależy nam na błyskawicznych zakupach. Tym, którym się nie spieszy zostają przelewy tradycyjne. 55% mężczyzn i 46% kobiet płaci tradycyjnie, a 49% mężczyzn i 54% kobiet błyskawicznie.

Lubimy za pobraniem, ale wykorzystujemy też karty

Statystyki w przypadku paczki pobraniowej są niemal identyczne dla obydwu płaci - 29% mężczyzn i 28% kobiet lubi tą formę płatności. Kartą płaci 28% mężczyzn i tylko 21% kobiet. Płatności kartą będą popularniejsze, ponieważ już prawie każdy bank je oferuje.

Lubimy tradycję, ale doceniamy też nowoczesność

Nasze społeczeństwo docenia zarówno tradycyjne metody płatności, jak i te nowoczesne. Stosunek płacących tradycyjnie do tych, którzy akceptują tylko szybkie przelewy jest niczym jeden do jednego. Płacą wszyscy - zarówno młodzież, jak i osoby starsze. Co czeka nas w przyszłości? Na pewno progres w kierunku bankowości mobilnej. Skoro z poziomu jednego urządzenia (które de facto zawsze nosimy przy sobie) możemy zapłacić za jakikolwiek zakupy - będziemy z tego korzystać!

* - dane statystyczne pochodzą z magazynu MShopper 08/2015